|
Nawigacja |
|
|
Milno na Podolu Najnowszy użytkownik:
Karolinaserdecznie witamy.
Zarejestrowanych Użytkowników: 159 Nieaktywowany Użytkownik: 0
Użytkownicy Online:
Gości Online: 14
Twój numer IP to: 44.200.94.150
Artykuły | 331 |
Foto Albumy | 67 |
Zdjęcia w Albumach | 1883 |
Wątki na Forum | 47 |
Posty na Forum | 133 |
Komentarzy | 548 |
|
|
|
|
|
|
Losowa fotografia |
|
|
Nowe komentarze |
|
|
W poczekalni: |
|
|
Nadesłane Zdjęcia: 0
Nadesłane Artykuły: 0
Nadesłane Linki: 0
Nadesłane Newsy: 0 |
|
|
|
|
|
|
Ankieta |
|
|
Współpraca |
|
|
Zagłosuj na nas |
|
|
|
POMESOWIE, KUŁAJOWIE, KUSIAKOWIE |
|
|
POMESOWIE, KUŁAJOWIE, KUSIAKOWIE
W opracowaniu Milno-Gontowa nie ująłem Polaków z ukraińskich przysiółków, bo wiedziałem tylko, że na Podliskach jest młyn Pomesa, a na początku Krasowiczyny od strony Kamionki (Pańska Góra) mieszkają Kułajowie i Kusiakowie. Widywałem też Pomesów jak przyjeżdżali bryczką do kościoła i raz byłem z ojcem we młynie. Dla tego też, w tej książce informację o Pomesach ograniczyłem do krótkiej relacji, którą przekazała mi Maria Zaleska z Kamionki (Łanowa-Bojków).
„ Pod koniec października (1944) zawiozłam zboże do młyna. Pomes powiedział żeby przyjść nocą, bo teraz jest mało wody. Było już niebezpiecznie, ale ciągłe zagrożenie oswoiło mnie z ryzykiem. Przy mdłym świetle lichtarza, siedziała ze mną Marynka Zawadzka z Gontowy i Bartek Majktut z Bukowiny. Młyn obsługiwał Ukrainiec Tomko. Pomes wieczorem polecił zaryglować drzwi i nikomu nie otwierać. Trochę później zaczęli dobijać się bandyci. Tomko zgasił światło i powiedział: „Kryjcie się”. Łatwo powiedzieć - ale gdzie? A tu na dodatek ciemno. Gdy się cofałam, wypadłam przez dziurę na koło młyńskie, a z niego do wody. Poobijana siedziałam pod spodem do rana. O świcie, zdrętwiała, z trudem wgramoliłam się do młyna, gdzie pomogli mi jako tako dojść do siebie. Marynka i Tomko byli Ukraińcami, więc im nie zrobili krzywdy, a Bartek gdzieś sięukrył. Od Tomka dowiedziałam się, że tej nocy spalili dom razem z żoną i córką Władka Pomesa na Kopani (kolonia Podlisek). Synowie obronili się w murowanej stajni. Tak oddały ducha, pierwsze ofiary banderowskiego ładu w Milnie. Bartka i ukrytej rodziny Pomesów nie znaleźli. Były to już wyraźne znaki nadciągającego nieszczęścia.”
Adolf Głowacki 2023, Szczecin
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
O projekcie |
|
|
Inicjatorem i fundatorem założenia strony był Milnianin, Pan Władysław Zaleski z Warszawy. Od roku 2009 projekt Milno na Podolu jest prowadzony nieodpłatnie przez wolontariuszy. Coroczna opłata za miejsce na serwerze internetowym i nazwę domeny milno.pl jest pokrywana ze składek uczestników Zjazdów Milna i Gontowej
|
|
|
|
|
|
Zmień wygląd strony |
|
|
Logowanie |
|
|
Krótkie wiadomości |
|
|
Najnowsze zdjęcia |
|
CTracker - cback.de
|