Strona Główna ˇ Forum ˇ Zdjęcia ˇ Teksty ˇ Szukaj na stronieCzwartek, Grudnia 05, 2024
Nawigacja
Portal
  Strona Główna
  Forum
  Wszystkie teksty
  Mapa serwisu

Ilustracje
  Galeria zdjęć
  Album
  Stare mapy
  Stare pieczęcie

Teksty
  Historia
  Przodkowie
  Czasy Pawlikowskich
  Czasy przedwojenne
  II wojna światowa
  Po wojnie
  Zasłużeni Milnianie
  Adolf Głowacki:
Milno - Gontowa
  Ze starych gazet

Plany zagród
  Mapka okolic Milna
  Milno - Bukowina
  Milno - Kamionka
  Milnianie alfabetycznie
  Gontowa
  Gontowianie alfabetycznie

Literatura
  papierowa
  z internetu

Linki
  Strony o Kresach
  Przydatne miejsca
  Biblioteki cyfrowe

Konktakt
  Kontakt z autorami

Na stronie
Milno na Podolu
Najnowszy użytkownik:
Karolina
serdecznie witamy.

Zarejestrowanych Użytkowników: 159
Nieaktywowany Użytkownik: 0

Użytkownicy Online:

EwelinaZajac 1 dzień
maria 2 dni
Kazimierz 6 dni
dark 2 tygodni
Jozef 6 tygodni
zbiniud17 tygodni
WEBHELA29 tygodni
zenekt30 tygodni
sierp33 tygodni
MarianSz43 tygodni

Gości Online: 2

Twój numer IP to: 18.97.14.83

Artykuły 331
Foto Albumy 67
Zdjęcia w Albumach 1883
Wątki na Forum 47
Posty na Forum 133
Komentarzy 548
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?
Zagłosuj na nas

KRESY

Handel w Milnie przed 1945 r.

Handel w Milnie przed 1945 r.



Milno posiadało cztery przysiółki: Bukowina, Kamionka, Krasowiczyna i Podliski.
W każdym przysiółku znajdowały się sklepy.
W sklepie kupowano za: pieniądze, jaja, zboże oraz na kredyt.
W sklepie Józefa i Marii Dec wiele osób przed II wojną światową brało towar na kredyt i po wybuchu wojny nie oddano długu.

Wykaz sklepów w Milnie:

Na Bukowinie

1- Sklep kościelny - u Deca
2- Kółko Rolnicze - na pagórku koło Tamtego Końca / koło Krakowiaka/
3- Sklep kolonialny - u Żyda Wuzera /Sigal Leizar/ - przed mostkiem na Kamionkę -
Art. spożywcze oraz skup zboża i metali kolorowych.
4- U Jankiela i Felgi - /Fridfeld Jankiel/- w Tamtym Końcu- możliwość kupna towaru zabronionego takiego jak sacharyna czy kamyczki do zapalniczek.

Na Kamionce

1- Kółko Rolnicze r11; budynek wolnostojący, sprzedawca Jan Czapla
2- U Salki - Szapsa /córki Wuzera/
3- Kościelny - Leon Podpieniak / Kubów/
4- Józef i Maria Dec- Na Kątku

Na Krasowiczynie

1 - U Łucyka
2 " U Żyda Knopholca " Józefa Baran chodziła z jego córką Lonką do szkoły i
kupowała u niego zeszyt do nut na zajęcia z muzyki.



W czasie wojny nie było już w Milnie sklepów prywatnych. Za Sowietów sklepy prowadzili tylko i wyłącznie Żydzi. Za Niemców były "Kooperatywy" Mięli je Ukraińcy. W tym czasie bardzo trudno było coś kupić. Były też wielkie trudności kupienia towaru w Załoźcach.
W "Kooperatywie" były artykuły spożywcze, cukierki, chałwa w beczkach i galanteria oraz materiały. Można było kupić chustkę na głowę, którą nosiły wszystkie kobiety we wsi.
Kupowano podszewkę tak zwany "klot" z której szyto spódnice. Brakowało ciągle art. codziennego użytku np. soli, cukru, ryżu, nafty, pasty do obuwia czy skóry na buty. Nie brakowało natomiast gumy na zelówki. Konfietów /cukierków/ było pod dostatkiem. Słodzono nimi kawę czy herbatę.
Jak pisze w swej książce Mieczysław Dec w "Kooperatywie w Milnie była też wódka w beczkach na rozlew z każdym dniem słabsza procentowo, bo sklepowy "Tadajko "zawsze ze sklepu wychodził pijany. Sprzedaż była wiązana. Jak ktoś kupował 1 kg soli lub 1 litr nafty, to musiał kupić 1 kg chałwy z beczki krojonej zwykłą łopatą lub 50 pudełek zapałek albo 2-3 kg konfietów. Z Cukierkami to ludzie pili herbatę, chałwy jeść się nie dało, bo można było
tam znaleźć skrzydła od chrabąszczy, starą szmatę lub plewy ze słonecznika. A zapałek to ludzie mięli po worku."
Materiału na fartuchy nie kupowano w sklepie tylko fartuch szyto z własnoręcznie tkanego płótna i farbowano na niebiesko.
Swetry robiono na drutach z własnej wyprodukowanej wełny. Owce hodowano przed jak i w czasie wojny.

Przed wojną w sklepach w Milnie można było kupić zarówno artykuły spożywcze, papiernicze, przemysłowe jak i galanterię. Można było kupić pestki z dyni a także smar do wozów zwany "dziegieć". Kupowano naftę do lamp, gdyż nie było w Milnie elektryczności.
W sklepie można było zaopatrzyć się w różnego rodzaju pastę do obuwia. Była bezbarwna wazelina, czarna pasta bardzo dobra o nazwie "Szwarc". Pastę tę trzeba było bardzo długo glancować. Była też pasta "Erdol"; zielona żaba- kolor czarny i brązowy. Była też pasta na wagę- chętnie kupowana, ponieważ była trochę tańsza.
Marmoladę sprzedawano na wagę, ponieważ była w drewnianych skrzynkach.
W sklepach prowadzonych przez Żydów nie było słoniny, ponieważ oni tego nie jedzą.

W sklepie Józefa i Marii Dec można było kupić różnokolorowy papier do wyrobu kwiatów, którymi zimą strojono kościół i obrazy w mieszkaniach prywatnych.
Mięli oni też duży asortyment nici kordonek i mulina do wyszywania i do koronek. Można było kupić prawdziwą kawę oraz herbatę, ale te artykuły były kupowane sporadycznie, prawie w ogóle. Takie smakołyki jak czekolada czy cukierki trudno było sprzedać.
Kawę słodową, mieszanki czekoladowe, mieszanki luksusowe oraz cykorię J.Dec zamawiał bezpośrednio w Fabryce "STELLA" Sp. Akc. we Włocławku, która do towaru dołączała serie albumików np. "Egzotyczne Ludy Świata" czy "Wybitni Polscy Artyści".
Józef Dec posiadał koncesję na sprzedaż art. monopolu tytoniowego. W jego sklepie można było kupić papierosy bezustnikowe takie jak: Machorkowe, Wisła, Prezydent, Popularne.
W sprzedaży był tytoń do papierosów o nazwie " Machorka, Kresowy, Turecki", tytoń do fajek o nazwie "Presówka, Zwyczajny fajkowy i Przedni fajkowy" oraz tytoń do żucia w rolkach i w laskach.
W swoim sklepie miał też farby i kredę ,które kupował w Składzie Farb u Żyda Mendela Neumana oraz wyroby blaszane kupowane u Z. Schapu.
Józef Dec w latach 1937-1939 miał pozwolenie na skup, zbiórkę i rewindykację materiałów demobilu wojskowego powojennego w postaci drutu kolczastego czarnego i ocynkowanego, łomu żelaznego, łomu lanego i metali półszlachetnych jak: łuski, kulki karabinowe, ołów i opaski od pocisków artyleryjskich na terenie powiatu Zborowskiego.
Umowę miał podpisaną z firmą "Skierski-Rogoziński" Polska Spółka dla eksploatacji złomu powojennego na kresach wschodnich Warszawa ul. Ludowa 9 oraz z firmą " ESKAER" Spółka z.o.o w Warszawie ul. Solec 30m6
W rejonie Milna była linia frontu oraz granica, więc w okolicy było dużo złomu powojennego. Skupiony materiał dostarczał do składnicy w Zborowie.


Wiadomości zebrała Maria Zaleska z.d Dec.





Dodatek.
Handel w Milnie i Gontowie - ze starych skorowidzów
i książek adresowych przemysłu i handlu 1900-1939


W nawiasach potwierdzone w źródłach lata działalności.


MILNO


Handel bydłem:
Korsower I. (1926-30)
Reiszher M. (1926-30)

Handel - artykuły spożywcze:
Irgol L. (1926-30)
Łucyk M. (1926-30)
Mandel P. (1926-30)
Olejnik A. (1926-28)

Handel - wyroby tytoniowe:
Gamalewicz J. (1928)
Knopholz M. (1926)
Sigall L. (1928-30)

Handel - sklep Kółka Rolniczego (1912)

GONTOWA


Handel - artykuły spożywcze:
Jasinowski O. (1928)
Mühlendorf D. (1928)

Handel - wyroby tytoniowe:
Misztalk P. (1928)

Handel - sklep Kółka Rolniczego (1912)



LITERATURA:

1912 - Skorowidz przemysłowo-handlowy Królestwa Galicyi. II wydanie. Lwów 1912. Nakładem "Ligi Pomocy Przemysłowej".

1926 - Księga adresowa Polski (wraz z W. M. Gdańskiem) dla handlu, przemysłu, rzemiosł i rolnictwa 1926/27. Warszawa 1926. Towarzystwo Reklamy Międzynarodowej sp. z o.o.

1928 - Księga adresowa Polski (wraz z W. M. Gdańskiem) dla handlu, przemysłu, rzemiosł i rolnictwa 1928. Warszawa 1928. Towarzystwo Reklamy Międzynarodowej sp. z o.o.

1930 - Księga adresowa Polski (wraz z W. M. Gdańskiem) dla handlu, przemysłu, rzemiosł i rolnictwa 1930. Warszawa 1930. Towarzystwo Reklamy Międzynarodowej sp. z o.o.


Opracował Kazimierz Dajczak i Remigiusz Paduch



Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Copyright ©Grupa Przyjaciół Milna. Wykonanie: Remek Paduch & Kazimierz Dajczak 2008-2018