Niepodległa!!!
Dodane przez MariaM dnia Listopada 09 2010 11:43:20

NIEPODLEGŁA !!!
„Miała Polska biedę z sąsiadami trzema,
Krzyczą zabrali nam ziemię, nie ma Polski, nie ma!
A nasz biedny naród, jeno ściskał pięści, jeno czekał
Takiej chwili, aż mu się poszczęści”

Aż tu huk armatni wstrząsa całym krajem.
Co to wojna? Źli sąsiedzi pobili się wzajem?
Zrywa się nasz dziadek za Polskę wojować,
Będzie Polska komendancie, jeno nas poprowadź.

A my wojowali w głodzie w poniewierce.
Bośmy Polsce dali całe nasze serce,
Żołnierskie mogiły drogę nam znaczyły,
Bośmy Polsce dali wszystkie nasze siły.

Wstali strzelcy legioniści,
Na twe zawołanie,
Dziś zwycięstwo nam się ziści,
Polska zmartwychwstanie,

Aż wybiła godzina wygranej,
przyszedł dzień wymarzony od dziada, pradziada.
Nasza Polska rzuciła kajdany
W ten dzień Jedenasty Listopada.”


Rozpoczęłam fragmentem wiersza, który często był recytowany w moim domu. Od wielu bowiem lat w domu moich rodziców Józefa i Anny Krąpców, w dniu 11 listopada „schodziły się” siostry Anna, Bronisława i Maria i wspominano nie tylko dzień 11 listopada 1944 r., jako dzień mordu naszych bliskich w Milnie i Gontowie, ale również rocznicę odzyskania Niepodległości. Już w okresie międzywojennym, w dniu tym odbywały się połączone uroczystości państwowe i kościelne. Najczęściej wspominała Maria Majkut (Krąpiec – „Pawłowskie z Paświska. Maria Majkut opowiadała o organizowanych w szkole uroczystościach z tej okazji. Były wspomnienia, wiersze, piosenki patriotyczne, a wśród nich ten wiersz, który deklamowała właśnie ona. Po uroczystościach w szkole – jak wspomina, całymi klasami z nauczycielami uczniowie szkli na mszę świętą do kościoła. W kościele odprawiana byłą msza w intencji Ojczyzny.
Wiersz ten był przyczynkiem do wielu wspomnień o losie Ojczyzny, o losie Milnian i Gontowian. Wyczuwało się w tych wspomnieniach nie tylko żal, smutek roku 1944, ale przede wszystkim dumę z bycia Polakami i to że Ojczyzna odzyskała niepodległość.

cd. w uzupełnieniu tego newsa - czytaj więcej

Maria Markowicz (Krąpiec)

Rozszerzona zawartość newsa
Dziś z perspektywy czasu mogę ocenić jak wielkimi patriotami byli nasi ludzie, jak bardzo wolność Ojczyzny leżała im na sercu i jak pielęgnowali rocznicę odzyskania Niepodległości w 1918 r.
Wiek XX i XXI wszystko nazwał i sparametryzował, w tym również znaczenie słowa „PATRIOTYZM”. Mamy wspaniałe definicje różnych słów i objaśnienie ich znaczenia, przeprowadzane badania opinii publicznej, badania naukowe próbują nam pokazać jaka jest świadomość, czy wiedza współczesnych nam Polaków.
Nasi przodkowie nie znali tych wszystkich definicji, ale to co czuli, co wyrażali poprzez słowa, czyny były bardzo patriotyczne, wynikały z ich czucia się POLAKAMI. Swoją pracą, swoim pełnym godności zachowaniem, a jak było trzeba i walką zbrojną świadczyli o POLSCE.
Moim zdaniem dzisiejsze młode pokolenie, a często i starsi nie potrafią docenić czym jest WOLNA OJCZYZNA, jak należy Ją szanować i cenić. Pierwszorzędną rolę mają rodzice i rodziny, w których wychowują się młode pokolenia. Słowo Polska powinno być wymawiane z szacunkiem. Wystarczy popatrzeć na nasze domy w dniu Święta Niepodległości, nie na każdym widnieje Flaga Narodowa. Czyżbyśmy się wstydzili tej, za którą ginęli Polacy w czasie wojen i powstań. Czy słowa „BOG, HONOR, OJCZYZNA” na sztandarach to słowa puste, zdewaluowane jak i inne wartości. „Patriotyzm to umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka”. Każdy który czuje się Polakiem patriotą, na co dzień dba o pomyślność i dobre imię swojego kraju i narodu. Dba o symbole narodowe takie jak flaga, godło i hymn swojej ojczyzny. Nie pozwala na obrazę swego kraju.
W dobie powszechnej globalizacji, wolnego rynku i zjednoczonej Europy, wielu uzna patriotyzm tak zdefiniowany jako przeżytek i przejaw zacofania. Jeżeli tak jest to ja jestem i chcę nadal być przeżytkiem.
Nie umiem zrozumieć, gdy czołowi politycy miast bronić naszej polskiej racji stanu przyłączają się do krytyki płynącej spoza Polski. My sami atakujemy najwyższe urzędy państwowe, naszą politykę zagraniczną, nie wspominam już lżenia siebie nawzajem, a przez to i Ojczyzny. Mądre to słowa, „zły to ptak co własne gniazdo kala”, a każdy kto publicznie występuje przeciwko narodowej racji stanu nie zasługuje na miano patrioty. Każdy z nas winien przede wszystkim sobie odpowiedzieć: jakim jestem Polakiem, czy jestem patriotą, a co za tym idzie czy Narodowa Racja Stanu jest dla mnie dobrem najwyższym.
Drogowskazem na przyszłość winny pozostać dla nas współczesnych słowa Józefa Piłsudskiego „Ten kto nie szanuje historii i nie ceni przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani nie ma prawa do przyszłości.”.
Kończę pięknymi słowami wiersza Leona Szumana - "Leć Orle Biały",

Leć orle biały nad polską ziemię
Chroń twemi skrzydłami prastare plemię
I ponad szare Giewontu skały
I ponad Bałtyk leć orle biały.

Leć orle biały nad bujne łany,
Które uprawia nasz lud kochany,
Leć ponad Wisłę ponad Wartę
Skrzydła swe białe trzymaj rozwarte

Dzisiaj zniknęły wrogie nam trony,
Powiewa sztandar biało-czerwony
Powiewa sztandar ten pełen chwały
W polu czerwonym nasz orzeł biały.

Orle nasz biały, nasz lud Ci śpiewa
Niech pieśń do śmiałych lotów cię wzywa.
Orły, sokoły dziś się zleciały
Aby cześć polskiej pieśni oddały.”