Trumny dla ubogich Milnian 1842-1851
Dodane przez Remek dnia Marca 05 2014 20:39:27
Bardzo niewiele wiemy o chłopskich pogrzebach na Kresach w czasach pańszczyzny i tuż po jej zniesieniu. Trochę światła rzucają jedynie oficjalne dokumenty. Przed rokiem 1806 sytuacja w całej Galicji wyglądała fatalnie. Wiemy to z zarządzenia austriackich władz gubernialnych z dnia 12 kwietnia 1806, opublikowanego w galicyjskich cyrkularzach. Zmarłych - w tym także ofiary epidemii - często chowano bez trumien, a nawet bez żadnego nakrycia (całunu). Ich ciała niesiono na cmentarz na rękach, często przez kilka wiosek. Władze pod groźbą surowych kar, zabroniły tego. Nakazano wszystkim dominiom sporządzenie po dwie sztuki mocnych, wysmołowanych trumien, wielorazowego użytku. Mieli być w nich transportowani na cmentarz najubożsi zmarli, których rodzin nie stać było na osobne trumny. W tym zarządzeniu był jeszcze dziwny pomysł, żeby te wielorazowe trumny miały otwierane dno. Po umieszczeniu tuż nad mogiłą i otworzeniu spodu trumny, ciało zmarłego miało być opuszczane na sznurach do grobu, a trumna zabierana. Pomysł wydaje się trudny do zrealizowania od strony technicznej, a i niepotrzebny. Można było przecież postawić trumnę transportową obok mogiły i stąd przenieść zmarłego do grobu. W tym samym 1806 roku, zarządzeniem z dnia 3 listopada, wprowadzono obowiązkowe oglądanie zmarłych przez zaprzysiężonych tzw. "oglądaczy zwłok". Pod groźbą kary nie wolno było nikogo pochować, zanim "oglądacz zwłok" nie orzekł, że śmierć nastąpiła w sposób naturalny. Chodziło tu o dwie ważne sprawy: przede wszystkim o szybkie zlokalizowanie różnych groźnych epidemii. Ale także o wykrycie wszelkich zgonów nienaturalnych, gdzie zachodziło podejrzenie morderstwa. Te ostatnie przypadki przekazywano do cyrkułu i ich badaniem zajmowali się już lekarze z doświadczeniem kryminalnym. Kolejna ważny przepis wprowadzono w roku 1807. Musiało upłynąć 48 godzin między śmiercią człowieka a jego pogrzebem. Przed wydaniem tego zarządzenia zmarłych chowano bardzo szybko i czasem zdarzały się przypadki pogrzebania żywcem ludzi w letargu (tzw. pozorna śmierć), więc powody jego wprowadzenia były jak najbardziej humanitarne i uzasadnione. Jednocześnie we wszystkich parafiach nakazano budowę drewnianych szop (dziś byśmy je nazwali kostnicami) gdzie miały być przechowywane ciała tych zmarłych, którzy nie mieli domów, byli samotni, lub których warunki domowe nie pozwalały na czuwanie bliskich przy łożu zmarłego przez nakazane 48 godzin.

Ciekawe informacje o pochówkach w Milnie z lat 1842-1851 odnaleźliśmy w dość niespodziewanym źródle, bo w "Rapportach Tygodniowych Przychodów i Rozchodów lasowych" majątku. Były one sporządzane przez mileńskich leśniczych i regularnie wysyłane do Medyki, do rąk tamtejszego pana komisarza dóbr należących do dziedzica Gwalberta Pawlikowskiego. Te raporty mają postać tabelek, w których odnotowywano różne pozyskane (ścięte) rodzaje drewna, a także drewno sprzedane, wykorzystane w majątku (jako opał lub budulec) lub rozdysponowane na darowizny. Z materiałów wynika, że w niektórych latach dominium wydawało drewno na trumny dla najuboższych mieszkańców, których rodzin zapewne nie było na to stać. Zachowały się także nazwiska większości tych zmarłych. Oczywiście od klocka drzewa do trumny jeszcze daleka droga i ktoś (cieśla?) musiał ten surowiec poddać obróbce. Ówczesne trumny, a szczególnie te dla ubogich, nie były wyszukane. Były proste, skrzynkowate, niemalowane. Kreślono na nich węglem znak krzyża. Jak mogły wyglądać możecie zobaczyć poniżej, na fragmencie obrazu Aleksandra Kotsisa "Góralski pogrzeb" (rok 1860).




Bogactwem Milna było drewno z okolicznych liściastych lasów. Skoro nawet ubodzy mieli szansę chować swoich bliskich w trumnach dębowych, to zapewne podobne trumny służyły na ostatnią drogę innym zmarłym Milnianom i Gontowianom. Wykonywali je miejscowi cieśle lub stolarze. W innych częściach Galicji czy w zaborze rosyjskim, najbiedniejszych umarłych chowano w prostych trumnach sosnowych. Zwyczaj malowania trumien pojawił się dopiero z końcem XIX wieku - dla dzieci i młodzieży białe, dla dorosłych czarne lub brązowe.

Poniżej publikujemy listę drewna wydanego w majątku Milno na trumny dla zmarłych. Daty w nawiasach oznaczają tygodniowy raport przychodów i rozchodów lasowych, z których przepisaliśmy informacje. Nazwiska w oryginale.



• Na Trumnę dla umarłych za pozwoleniem P. Ekonoma - 8 opółek i 1 dąb (od 1 do 29 maja 1842)

• Na Trumnę dwóm ubogim pomarłym - 1 dąb gruby (od 27 lutego do 27 marca 1842)

• Na Trumnę ubogim pomarłem za Kwitem P. Ekonoma - 1 pień dębu (od 27 marca do 1 maja 1842)

• Na Trumnę dla umarłych za pozwoleniem P. Ekonoma - 8 opółek dębowych i 1 cały dąb (od 1 do 29 maja 1842)

• Na Trumnę Kromciowi i drugiemu - 1 gruba dębina (maj 1842) [zapewne dla Franka Krąpca "Doktora", zmarłego 12 maja 1842, ojca sławnego medyka Sebastiana]

Ilkowi Kuśnierzyk jako w biednym stanie będącemu na Trumnę a 4 łokcie - 1 słup dębowy tytułem Darowizny (od 5 do 11 grudnia 1847)

• Dla zmarłego Poddanego Kuba Maykut na Trumnę tytułem Darowizny - 1 słup dębowy (od 13 do 19 lutego 1848)

• Poddanemu Liśkowi Bednarz na Trumnę tytułem Darowizny - 1 słup dębowy (od 20 do 26 lutego 1848)

• Zmarłej Poddance Annie Denys na Trumnę - 1 słup dębowy (od 12 do 18 marca 1848)

• Dla zmarłej Poddanki Maryanny na Trumnę a 3 1/2 łokcia długości - 1 kloc dębowy (od 24 do 30 września 1848)

• Dla Parańki Zalewskiej na Trumnę a 3 1/2 łokcia - 1 kloc dębowy (od 8 do 14 października 1848)

• Dla zmarłego Wawrzka Dec na Trumnę - 1 kloc dębowy tytułem Darowizny (od 15 do 21 października 1848)

• Dla zmarłej Anny Dec na Trumnę - 1 kloc dębowy (od 12 do 18 listopada 1848)

• Dla zmarłego Andrucha Czerkały na Trumnę - 1 kloc dębowy (od 12 do 18 listopada 1848)

• Zmarłemu Stefan Buła na Trumnę - 1 kloc dębowy (od 19 do 25 listopada 1848)

Maćkowi Czapla na Trumnę za odrobione Dni 2 ciągłe - 1 kloc dębowy (od 10 do 16 grudnia 1848)

• Dla Stefana Buły na Trumnę tytułem Darowizny - 1 kloc dębowy (od 17 do 23 grudnia 1848) [nie wiadomo, czemu drugi raz osoba o tym samym nazwisku - brak ksiąg zgonów gr-kat. nie pozwala stwierdzić, czy to błąd, czy też rzeczywiście zmarło wtedy dwóch Stefanów Buła]

• Dla zmarłego Hrycia Piwowarczuk na Trumnę - 1 kloc dębowy tytułem Darowizny (od 24 do 30 grudnia 1848)

• Dla zmarłej Maryanny Kozak tytułem darowizny na Trumnę - 1 kloc dębowy na 3 1/2 łokcia długości (od 25 listopada do 1 grudnia 1849)

• Dla Kaziury Marcinków na Trumnę - 1 kloc dębowy tytułem darowizny (od 18 do 24 listopada 1849)

• Dla zmarłego Jaśka Wołowca na Trumnę tytułem darowizny - 1 kloc dębowy (od 2 do 8 grudnia 1849)

• Ubogiemu Fedko Sierociuk na Trumnę - 1 kloc dębowy (od 16 do 22 grudnia 1849)

• Dla zmarłej żebraczki Hapki na Trumnę - 1 kloc dębowy tytułem darowizny (od 30 grudnia 1849 do 5 stycznia 1850)

• Dla zmarłego Jaśka Deca na Trumnę - 1 kloc dębowy tytułem darowizny (od 30 grudnia 1849 do 5 stycznia 1850)

• Dla zmarłego Tomka Prasoły na Trumnę - 1 kloc dębowy (od 13 do 19 stycznia 1850)

• Dla zmarłej Maryanny Szeliga tytułem Darowizny - 1 kloc dębowy (od 27 stycznia do 5 lutego 1850)

• Parobkowi skarbowemu Maxymowi Żuk dla zmarłej Matki tytułem Darowizny - 1 kloc dębowy na Trumnę (od 3 do 9 lutego 1850)

• Dla zmarłego Jaśka Maliszewskiego na Trumnę - 1 kloc dębowy tytułem Darowizny (od 17 do 23 marca 1850)

• Dla zmarłej Jagi Maykut na Trumnę - 1 kloc dębowy tytułem Darowizny (od 17 do 23 marca 1850)

• Dla zmarłego Parobka z gorzelni Leona Jasionowskiego na Trumnę tytułem Darowizny - 1 kloc dębowy (od 24 do 30 marca 1850) [został ciężko ranny przy wypadku w gorzelni - wskutek wybuchu kotła parowego - i zmarł po kilku dniach]

• Dla Tekli Czapla tytułem darowizny na trumnę - 1 kloc dębowy (od 27 kwietnia do 4 maja 1850)

• Dla zmarłego Szymka Szeliga darowizny 4 łokcie na Trumnę - 1 kloc dębowy (od 3 do 10 maja 1851)

• Dla zmarłego Marcina Dec darowizny 4 łokcie na Trumnę - 1 kloc dębowy (od 3 do 10 maja 1851)

• Darowizny dla zmarłego Łukasza Głowackiego na Trumnę - 1 kloc dębowy (od 13 do 20 lipca 1850)

Wasylowi Koleśnik na Trumnę tytułem darowizny - 1 kloc dębowy (od 24 do 30 sierpnia 1850)

• Dla Michała Horysznego zmarłego na Trumnę tytułem darowizny - 1 kloc dębowy (od 23 do 30 listopada 1850)

• Do Milna Stachowi Heilig 4 łokcie na Trumnę darowizny - 1 kloc dębowy (od 2 do 9 listopada 1850)

• Dla zmarłej Maryanny Baranowy tytułem darowizny - 1 kloc dębowy (od 1 do 8 lutego 1851)

• Dla zmarłego Marcinowi Raróg 4 łokcie na Trumnę na odrobek po 4 dni pańszczyzny - 1 płatwa dębowa (od 25 stycznia do 1 lutego 1851)

• Dla zmarłej Maryanny Maykutowej 4 łokcie na Trumnę na odrobek po 4 dni pańszczyzny - 1 płatwa dębowa (od 25 stycznia do 1 lutego 1851)

• Dla zmarłego Maxyma Kolenic 4 łokcie na Trumnę tytułem darowizny - 1 płatwa dębowa (od 25 stycznia do 1 lutego 1851)

• Dla Leśny Sobek Kurowski na Trumnę darowizny - 1 opułka dębowa (od 24 sierpnia do 24 września 1851)